IMHO dziewczynki to zwykle wersje "do pracy" i wyposażone nieco inaczej (nie chcę napisać wprost - ubożej

).
A Renault chce zaprezentować "najlepsze co ma" tzn relingi, schowki, odsuwane dachy, szmery, bajery... żeby klienta zachęcić. Zapominają tylko podać, że to wszystko otrzymasz za słooooną dopłatą
A wiem po sobie, że jak się już zdecydujesz na konkretny model i wyposażenie to trudno taka decyzje zmienić choćby wiązać się miało z o wiele większymi niż pierwotnie planowano kosztami
