www.klubkangoo.pl

Mowso napisał(a):a kręci i nie pali czy nie kręci wogóle - mój jest znowu u mechaniora bo po 2 dniach działania znowu zaniemógł - już się powoli przyzwyczajam do jeżdzenia komunikacją podmiejską

Kręci i nie może zapalić.

przez **Mowso** poniedziałek, 22 października 2007, 09:09

no to witamy w klubie - dam znać co mechanicy wymyślili - ze Twojej strony również mam nadzieje na podpowiedzi jak coś

. I pytanie jeszcze jak dłużej kręcisz tak z 5-6 razy to zapalają Ci się kontrolki błędów

W moim 1.5 dci (2004) mam podobne problemy jak Mowso (zapalające sie kontrolki itp.).
Choć problemy z uruchomieniem pojawiły się 9 dni temu (trzy razy zastrajkował). Zauważyłem, że kiedy mam problem z uruchomieniem silnika a zostawię go na kilkanaście minut w spokoju, zapala. Może to przypadek nie wiem, ale sprawdzę styki jak podpowiedział Lucass.
Zastanawiam się co może być faktycznie przyczyną takiego stanu (serwis stwierdził, że na listwie jest za małe ciśnienie i są uszkodzone wtryski lub pompa).
Ale jeśli faktycznie jest za małe ciśnienie i winą zostaną obarczone wtryski lub pompa to nie powinien definitywnie nie zapalać ?

P.S
Dziś rano wyszedłem wcześniej sprawdzić czy przypadkiem nie udać się po bilet do kiosku, a tu niespodzianka - zapalił. I co o tym myślicie ?

Mowso napisał(a):no to witamy w klubie - dam znać co mechanicy wymyślili - ze Twojej strony również mam nadzieje na podpowiedzi jak coś . I pytanie jeszcze jak dłużej kręcisz tak z 5-6 razy to zapalają Ci się kontrolki błędów

Tak

tomkangoo napisał(a):Ale jeśli faktycznie jest za małe ciśnienie i winą zostaną obarczone wtryski lub pompa to nie powinien definitywnie nie zapalać ?

Dokładnie tak!
To tylko potwierdza niedoskonałość diagnostyki ASO lub co bardziej prawdopodobne niedouczenie "mehanikuf" :twisted:

albo co gorsza ich chęć naciągnięcia klienta. :evil:

BTW jak mniemam ciśnienie w listwie mierzone jest czujnikiem
Więc wskazanie zbyt niskiego ciśnienia może być wskazaniem faktycznie zbyt niskiego ciśnienia ale może być też wynikiem błędu wskazania spowodowanego uszkodzeniem samego czujnika, styków, przewodu itd itp
I co wtedy?
A no najlepiej wymienić cały podzespół, albo wpisać w kartę, że się wymieniło, a przy okazji looknąć na czujnik, poprawić styk i... gra!
Klient zadowolony (pół biedy jeśli faktycznie dostał nową część) ASO zarobiło, a czasem jeszcze "mehanik" :twisted:

jak sprzedał na allegro nówkę nie śmiganą vel igłę :twisted:

przez **Mowso** poniedziałek, 22 października 2007, 15:41

no własnie dlatego boję sie aso bo im najłatwiej wymienić - podobno jest jakiś bardzo dobry gość w Goleszowie koło Skoczowa - bracia - jeden sie zajmuje elektroniką a drugi wtryskami i obaj zajmują się właśnie 1,5 dci głównie

- ma ktoś namiary na strone www bo znaleść nie mogę

Bo to nie Goleszowno ale Goleszów, a że koło Skoczowa to się zgadza.
Jest tam góra Chełm z której latają paralotniarze ale to wszystko co wiem o tej miejscowości :wink: