można sie tam dostać zdejmując plastiki pod mechanizmami pasów kierowcy/pasażera.. ja dłuuuuugo szukałem... wylewając wiadra wody z samochodu..po każdej ulewie.. woda dostaje sie przez nieszczelną własnie ową wnęke... i płynie sobie np do przodu szczelinami ..(zależy od nachylenia auta).
ps. wszystkich "wodomaniaków" chce pocieszyć, że nic tak nie cieszy kiedy wie sie na czym sie stoi (siedzi).. tydzień jeździłem bez podłogi ... jak w czołgu...
