przez andami piątek, 18 kwietnia 2008, 09:19
Witam. Najpierw sprawdź, czy masz wodę pod wykładziną od strony kierowcy. Brzmi może głupio, ale mój znajomy elektronik sprzedał mi tę teorię. Chodzi o to, że woda pod wykładziną pochodzi przeważnie z nieszczelności dachu, ponoć gdzieś w okolicach mocowania anteny. No i ta wodą "ciurla" się następnie w kierunku wykładziny zalewając przy okazji sterownik zamka centralnego, który znajduje się gdzieś za przednią armaturą w okolicach lewego nadkola. Jeżeli chodzi o czujnik wlewu paliwa, to po zdjęciu tapicerki lewych tylnych drzwi można po prostu odpiąć jeden czarny kabelek i po problemie. Zresztą ten czujnik przy wlewie paliwa i tak pada bardzo szybko, po prostu trzeba uważać przy tankowaniu. Jak wozicie dzieciaki z tyłu, to można w zamku przesunąć taki dzyngiel, a wtedy tylne drzwi będą mogły być otwierane tylko z zewnątrz. Wracając do tematu, ten sterownik (tzw. moduł GCartiera) kosztuje niestety ok. 400,00 i trzeba go zamówić w ASO. Do tego dochodzi mnóstwo pracy z rozmontowaniem praktycznie całej deski rozdzielczej. Ja sobie w każdym bądź razie odpuściłem, zakleiłem tylko taśmą styki w drzwiach, bo ta uszkodzona centralka lubiła się od czasu do czasu wzbudzać i wówczas zamek w tylnych drzwiach dostawał bzika zamykając i otwierając się na przemian w czasie jazdy, czy też postoju. Często kończyło to się tym, że ten bolec w drzwiach wpadał do środka i musiałem ściągać tapicerkę, żeby go ponowie wyciągnąć. Reasumując, mam teraz samochód z centralnym zamkiem, który nie obsługuje po prostu lewych tylnych drzwi i w razie potrzeby otwieram je ręcznie. Można się do tego przyzwyczaić, zwłaszcza że koszt naprawy wydaje się być jednak niewspółmiernie wysoki, a i tak nie ma gwarancji, że za jakiś czas problem nie powtórzy się.
Pozdrawiam
Damian z Łodzi
Silver Oasis 1.2 16V