świąteczno-noworoczne prezenty dla kangoo'ra

[Lucass]

zażyczył sobie naprawę rozrządu ;o/

Mam nadzieję że nie awaryjną

niestety
jas

Współczuję... Po jakim przebiegu?

A w temacie życzeń mój coś przebąkiwał o nowej cewce (którejś) ale po przeczyszczeniu kostek dał sobie spokój. Widocznie uznał, że skoro dostał co dopiero nowy aku to byłby nietakt.
Ale, żeby nie było, obiecałem mu w niedalekim czasie wymianę filtrów gazu

[branio]

Kondolencje

Ale jeszcze dzień i ten rok się skończy!

[mumin]

Mój skoczek z okazji świąt zażyczył sobie wymiany....
kierowcy ale to tez wybiłem mu z głowy, pogniewał sie na mnie pewnie dlatego, że połozyłem potocznie zwaną lachę na jego niedomagania i syfilis zewnętrzny, chyba zrozumiał że musi poczekac do wiosny. Wobec powyzszego ja i mój skoczek zyczymy wszystki SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!

[jacQ]

Mój powiedział że jak nie naprawię immo w kluczykach to nie będzie ze mną rozmawiał

Zdążyłem przed Nowym Rokiem,
Kangurek dostał dziś kluczyk z nowym plastikowym transponderem zamiast starej drucianej cewki i zawarczał do mnie przyjaźnie po 3 dniowym przemrażaniu. Po nowym roku naprawię 2 kluczyk i można spać spokojnie.
PS
Tutaj akurat dotarłem do fachowca, który wiedział o co chodzi, ale równolegle miałem namiary na serwis który specjalizuje się we francuzach - w tym w naprawie immo.
Jak wyłuszczyłem że immo kaprysi i chcę w miejsce starej cewki włożyć cóś z plastiku (bo wyczytałem takie rzeczy w necie) to koleś stwierdził że w takie bajki nie wierzy i proponuje 2 rozwiązania po dowiezieniu do niego auta:
- przeprogramowanie immo (czyli czynność jednorazowa do następnego błędu) za 100 pln
- jak nie da rady to odłączenie fabrycznego immo za jedyne 300 pln

Co fachowiec to obyczaj

[dominik]

A to ładnie

[Marsjanka]

mój skoczek dostał gąbeczkę i skrobaczkę do szyb w prezencie gwiazdkowo-noworocznym

[ckkangoo]

a ja z okazji nowego roku dostałem od mojego zwierzaka prezencik, spędzilismy wspólnie 2 godziny na mrozie.
Zwierzak robił fochy, a ja próbowałem go udobruchać. Polegało to na tym że niechciał zamknąć prawych drzwi przesuwnych, można było walić trzaskać, a zamek nie łapał.
Zdemontowałem zamek, obie klamki i okazało się ze linka od klamki zewnętrznej do zamka jakoś tak kiepsko chodzi, dwie kroplle oleju do łańcuchów rowerowych zdziałało cuda.
Zmontowałem wszystko jak należy, a tu nadal fochy. Dopiero jak pozwoliłem smarowanej lince ułożyć się jak chce i ponownie założyłem ją na klamkę zaczęło chodzić. Myślę że to nie koniec walki z tym zamkiem, tam chyba jakaś sprężyna poszła. Ale narazie tak zostanie.

[jon104]

A mój minicamperek dostał pod choinkę przetwornicę 12V/220V 300W i teraz będzie można sobie prądowo poużywać

[trabancik]

mojemu wpadło cb z antenką jeszcze tylko zamontowac trza i zamieni się w mobilka

[MK]

Mój dostał skrobaczkę od żony i gąbeczkę oraz gumowe dywaniki ode mnie.....

......a od starego dziadka z nie nieco miniej starego UNO....dostał w Boże Narodzenie w tylny zderzak, zawias drzwi, aż uronił szkiełko odblaskowe