przez PanKot czwartek, 31 marca 2005, 09:52
miałem ostatnio wizytę u mechanika - regulowałem zawory, wymieniałem olej i końcówkę tłumika. Przy okazji zapytałem o wodę pod wykładziną.
On kiedyś pracował w serwisie Renault. Powiedział, że swego czasu Kangoorki wzywane były na dodatkowe przeglądy w tej sprawie. Niektórych klientów nie informowano i uszczelniano na przeglądach. Jednakże niektórzy dilerzy robili to niedokładnie lub wcale.
Mechanik obiecał, że mi to zrobi jak przyjadę wysuszonym autkiem, bez wykładzin. Nie zdradził żadnych szczegółów. Powiedział tylko, że trzeba wcisnąć około 2 tub silikonu gdzieś między blachy od strony koła.
Podjadę do niego jak zrobi się cieplej i wysuszę wnętrze.
Dam znać na forum co było robione.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.