mrugajaca kontrolka hamulcow

[snim]

Witam,

Pojechalem do warsztatu aby sprawdzili mi stan hamulcow w skoczku i oczywiscie jak to typowo w takich systuacjach w UK wszystko sie kawlifikuje do natychmiastowej wymiany za 700 funtow,. bla bla bla
Z tego co mowili wynika za bebnach moge jescze pojezdzic a tarcze rzeczywiscie sa do wymiany wkrotce, ale to nie jest jeszcze moj problem.

Po odbiorze z warsztatu zapalaja mi sie i gasna rownoczenise kontrolki STOP i hamulca recznego. W warsztacie powiedzieli mi ze to dlatego ze mam cieknace cylinderki i nie ma odpowiedniego cisnienia w ukladzie hamowania. Tyle, ze plynu bylo OK, z reszta dodalem i lampka zachowuje sie podobnie. Cylinderki juz zamowlem i pewnie je wymienie, ale dziwi mnie czemu to mruga (reagujac np na nierownosci w jezdni) i dodanie plynu nie mialo wplywu na cisnienie.

Czy moze to byc cos innego np niedokladnie podlaczony czujnik? Gdzie w ogole jest mocowany ten czujnik?

Raczej nie jest to linka do hamulca recznego bo ja przesmarowalem z reszta jak zaciagam hamulec reczny nie pojawia sie kontrolka STOP.

Auto hamuje normalnie, ja musze jechac w trase i nie wiem jak szybko uda wymienic cylinderki wiec chcialbym sprobowac wykluczyc inne mozliwe przyczyny...

[branio]

Sprawdź styk przy dźwigni ręcznego

[Lucass]

Ewentualnie czujnik poziomu płynu w zbiorniczku.
Z tym ciśnieniem.... no nie wiem czy skoczek jest aż tak zaawansowany technologicznie