Koledzy poradzcie co to może być, mam problem chyba ze skrzynią biegów. Na początku stycznia byłem w Chorzowie i w drodze powrotnej w Zawierciu zaczeło się coś dziwnego dziać, ze skrzyni tak mi się wydaje słychać było dziwne zgrzyty takie gruchotanie ale nie na wszystkich biegach, i troszke dziwnie biegi mi niektóre wchodziły, pomyślałem że już jest koniec skrzyni. Po drodze te dzwięki zanikały i się pojawiały [a były dość głośne] , dojechałem do domu i na drugi dzień nic nie było słychać, więc pomyślałem że to może lód gdzieś podszedł albo coś podobnego,ale przez trzy tygodnie nic się nie działo a był używany codziennie. Dzisiaj ponownie byłem w Chorzowie i co dziwne sytuacja pojawiła się znowu i to zaczeło sie też w drodze powrotnej i w Zawierciu [chyba mam pecha do tego miasta

], zaczeło gruchotać, dziwnie strzelać i tym podobne odgłosy, podczas zmiany biegów czułem pod ręką że jakoś dziwnie wchodzą i też przy zmianie były zgrzyty i trzaski. Te dzwięki słychać najbardziej na 2,3,4 na 5 jest ok, a na jedynce tylko troszke. Ten dzwięk podobny jest do tego jak by w skrzyni latały jakieś śróbki lub coś by się odkręciło i lata. Byłem u mechanika znajomego i powiedział że to jest bardzo dziwne, ma jutro poszukać przyczyny, powiedział że może to krzyżak na półosi albo może sprężynki z tarcz sprzęgła powypadały. Nie wiem juz co z tym zrobić,czy szukać skrzyni,sam nie wiem. Pomóżcie co zrobić, co o tych objawach myślicie.