Masy kierunków przeczyściłem i przy okazji odświeżyłem przewody akumulatora i na razie OK

, o ile masa aku była ok to na plusie skróciłem końcówkę bo była zaśniedziała tyle że z tego co widzę to w środku jest chyba cały kabel zaśniedziały, da radę gdzieś kupić taki kabel do plusa wielożyłowy ?? Nadeszła odwilż i same problemy

Jeszcze teraz znowu dokucza odpalanie tzn za pierwszym razem jak przekręcam kluczyk pompę słychać rozrusznika nie zakręca słychać takie zawycie.Wsuwkę dziś czyściłem Wrzucę filmik żeby wytłumaczyć o co kaman (tak w sumie jest odkąd mam kangura tylko gdy temp 0-5), dopiero za 2 odpaleniem pali cacy
