kucanty napisał(a):nie wiem jak u Ciebie, ale w mej kangoorzycy poprzedni właściciel skasował czymś kopułkę(osłonę) u góry przy lampce, wobec tego diody które wystają są narażone na urazy mechaniczne(patrz rzucanie torbą po samochodzie) jakbyś tam zajrzał też by było ok. pozdrawiam
Niestety nie mam "kopuły", o której mówisz. Nie mam jej w ogóle - bo mam pilot "radiowy" nie "podczerwony". W chwili obecnej częściej już dział niż nie i faktycznie podejrzewam zimny lut na płytce pilota.