www.klubkangoo.pl

przez **Wiz** czwartek, 28 kwietnia 2005, 08:49

zuwik napisał(a):Mówisz, że MUSI? A tyle razy mówiłem tacie, że to nie Kangoo a Ferrari... A on nie wierzył Czy wiadomo już skąd ta woda się brała?

Z tego co sie dowiedzialem to najczesciej powodem jest zle wklejona szyba, ale niestety nie zawsze, i wtedy zaczynaja sie problemy.

przez **PanKot** czwartek, 28 kwietnia 2005, 09:03

Wiz napisał(a):Z tego co sie dowiedzialem to najczesciej powodem jest zle wklejona szyba, ale niestety nie zawsze, i wtedy zaczynaja sie problemy.

czegoś tu nie rozumiem - "wklejona szyba".
Mam model z 98r i u mnie szyba przdnia jest w uszczelce, wszystkie szyby mam w uszczelkach, żadna nie jest wklejana a wody pod wykładziną mam: oooooooo = tyle. Wszystko mokre i pordzewiałe.
Uszczelki u mnie przylwgają bardzo dokładnie do karoserii.

przez **PanKot** czwartek, 28 kwietnia 2005, 09:05

A jkaby zrobić tak:
miejsca podejrzane o puszczanie wody posmarować jakimś silnym barwnikiem, każde miejsce innym kolorem.
Później sprawdzić jaki kolor ma woda pod wykładziną.
tylko pytanie: skąd wziąć takie barwniki?

przez **zuwik** czwartek, 28 kwietnia 2005, 10:16

Farbki do jajek :idea:

Powinienem jeszcze mieć jakieś po świętach... wsadzić pigułę tu i tam w całości lub rozkruszoną, ale najpierw sprawdzić jak to schodzi z blachy. powinno bezboleśnie

przez **Wiz** czwartek, 28 kwietnia 2005, 15:36

PanKot napisał(a):
Wiz napisał(a):Z tego co sie dowiedzialem to najczesciej powodem jest zle wklejona szyba, ale niestety nie zawsze, i wtedy zaczynaja sie problemy.

czegoś tu nie rozumiem - "wklejona szyba".
Mam model z 98r i u mnie szyba przdnia jest w uszczelce ....

Jesli mnie pamiec nie myli to w moim (koniec seri w starej budzie) 2002 jest szyba wklejana i wlasnie zle zamocowanie powoduje przecieki. Napewno tak jest w tej chwili ale ponownego wklejenia nie bedzie bo szyba jest po "przejsciach". Narazie poczekam na nowa i przypilnuje poprawnego wklejania niz bede cos z tym robil.

przez **zuwik** poniedziałek, 2 maja 2005, 13:49

Chciałbym wnieść nową hipotezę. Odkryłem wodę za fotelem pasażera. Jest tam kurek odprowadzający, który chyba się zdezeowal i przestal odprowadzac

a o wentylacji tez nie ma mowy. Ale to nic, bo jak Kangoor stoi na pochyłym podjeździe (taki mam) to woda jest obok kurka

Zabrałem się za wylewanie i przy wyciskaniu gąbki woda ładnie popłynęła dziurkami pod wspawaną belką (co za idiota je porobił) do przodu, skąd ujścia nie miała. Obydwie podłogi przednie, kierowcy i pasażera, były u mnie minimalnie pordzewiałe, tak jakby "naturalnie" (parę kropek tu i tam). Sęk w tym, że na podłodze za kierowcą wody nie miałem, ale nie było i odprowadzenia. Więc jak woda tam poleci, to sru pod pedały i zostaje. Łatwo potwierdzić tą teorię: jak u Was z podłogą z tyłu? Czy na spawach jest rdza? Jak sie potwierdzi to zaspawam szczeliny między tyłem i przodem oraz zrobie wąski, głęboki rowek do tego nieszczęsnego odprowadzenia, powinno pomóc. A od razu teraz stjuninguję ten korek, żeby była lepsza wentylacja.

przez **zuwik** poniedziałek, 2 maja 2005, 19:36

Nie wiem gdzie miałem mózg jak to pisałem

Skoro z prawej jest dziura i jest woda, a z lewej nie ma dziury i nie ma wody, to sprawa chyba jasna :lol:

Kurek z drugiej strony był, zalany plastikiem a na gąbce leżącej na nieszczęsnym otwartym, kupa brudu. Bez wahania wziąłem silikon, zakleiłem kurek i zobaczymy.

Przy okazji tematu bawiłem się w usuwanie rdzy z zawiasów (drzwi) i posiadaczom drzwi polecam zajrzenie od spodu na owe, ja miałem ładny kawał rdzy na dużym skrzydle. Polecam też CORTANIN F - bardzo dobry środek reagujący z rdzą i tworzący z niej podkład, hamuje korozję rewelacyjnie. Znajomy zrobił nim nie byle co - progi i są OK po dwóch latach.

przez **dominik** poniedziałek, 2 maja 2005, 19:58

Jak miałem RENAULT EXPRESS to lało się przez dach bo miał fabryczny bagażnik...A w KANGOO mam relingi i mam sucho pod dywanikami, ale panowie silikon jest potrzebny do uszczelnienia uwaga obu tylnych nadkoli.
Wewnątrz tylnego nadkola od przodu auta na wysokości ok 20 cm od progu pęka konserwacja i robi się szpara, pod spodem w tym miejscu są zgrzewane nadkole zewnętrzne z wewnętrznym i między blachami woda dostaje się do środka. Od wewnątrz jest to na wysokości dolnego mocowania pasa bezpieczeństwa tylnej kanapy.

przez **zuwik** wtorek, 3 maja 2005, 10:04

To ciekawe, mój siedmiolatek nie ma w tym miejscu problemów, ale przyjrzę się dokładniej. Jedynie "rudy" chwycił na łączeniu tylnych nadkoli z podłogą (od środka), ale z boku. Twój skoczek to jaki rocznik?

przez **dominik** wtorek, 3 maja 2005, 10:28

rocznik 1999,
ale kangoo to nie kajak, szczelny nie musi być

www.klubkangoo.pl

woda pod wykładziną

Kto przegląda forum