Witam mam taki problemik
nigdy w sumie od nabycia kangura nie zaglądałem do kloszy lamp przednich od strony silnika - nie było takiej potrzeby do dziś kiedy prawa przestała świecić
otwieram dekielek i co widzę - rozpacz cały klosz w środku lata góra dół ( odbłyśnik) nie ma sprężynki - drucika trzymającego żarówkę a kostka jak po ognisku do połowy spalona ( zdjęcia) robić coś z tym czy nowa lampa - jeśli tak to czy jak kupie od wersji angielskiej będzie pasować??