Witam wszystkich.
Problem dotyczy moich hamulców.
Jakieś dwa miesiące temu wymieniłem tarcze i klocki - dlatego, że strasznie trzęsło Kangoorem podczas hamowania oraz w związku zwiększającym się piskiem podczas skrętu autem. Po wymianie było ok.
Jednak po ok. miesiącu znowu zaczęło trząść autem podczas hamowania przy prędkościach 70-90km/godz. Zdecydowałem więc, że kupię po raz kolejny klocki (tym razem za 200 zł). Po zdjęciu koła i wyjęciu klocków (tarcze nienaruszone praktycznie) okazało się, że okładziny są w super stanie natomiast na zewnętrznej stronie klocków są ślady, jakby ktoś szlifierką równał te klocki.... (może niejasno piszę, ale poniżej foto). "Szlifienia" te są widoczne tylko na klockach które były założone od wewnętrznej strony tarczy.
Wymieniłem te klocki. Po ok. 2 tygodniach problem znowu powrócił. Autem trzęsie przy hamowaniu, co jakiś czas słychać piski przy skrętach, a nawet tylko delikatnymi ruchami kierownicą (bez hamowania), a także podczas hamowania słychać przerywane piski....
Co się dzieje??
Proszę o pomoc