Biegi prędkość i obroty

[rajder]

To jeszcze dorzuce swoje 5 groszy w tym temacie. Generalnie rady żeby trzymać się między max mocą i momentem są trafne,jednak nie znam kierowców którzy siędząc za kierownicą zbyt intensywnie nad tym myślą bo przecież nie o to tu chodzi.Zgadzam sie z Zuwikiem że obrotek nie jest niezastąpiony w płynnej jeździe bo przecież który z nas jadac autem gapi sie cały czas na obrotka i zastanawia kiedy przeżucić bieg
Andrzey jedyna rada to wsuchaj sie w swoje auto i reaguj odpowiednio do sytuacji,bo przecież inaczej będziesz zmieniać biegi wjeżdżając pod stromą góre, inaczej na prostym, jeszcze inaczej z górki,a jeśłi załadujesz do pełna auto to już wogóle.Więc sam widzisz że nawet jeśli nauczysz sie na blache kiedy co zmieniać to i tak w różnych warunkach będziesz mógł o tej wiedzy zapomnieć. Płynna jazda to cały klucz w tej zabawie,a tej płynności trzeba sie dla każdego auta nauczyć w praktyce.

[branio]

Rajder,ja myślałem że z Ciebie to ścigacz jest,a Ty dobrze gadasz

[zuwik]

Odciecie jest pewnie gdzies kolo 7000, a moc ok. 5000 (nie wiem dokładnie, ale pewnie niewiele sie myle). Zatem jezdzenie do odcięcia jest troche pozbawione sensu.

Troszkę mnie Sławku zaczynasz zadziwiać Przecież ja mu nie każę jeździć do odcięcia, tylko wyczuć sobie kiedy dysponuje jaką mocą (to czuć, naprawdę czuć kiedy moc się zaczyna, a kiedy kończy) i dostosowywać to do okoliczności. Tylko przekazałem, żeby testował spokojnie bez martwienia się o to, czy nie przekręci silnika.
Silnik pracuje najbardziej wydajnie między max. momentem a max. mocą, ale to nie to samo co ekonomicznie przecież.
O co chodzi z wypłaszczeniem przed lub po to ja już nie wiem. Nie widziałem żadnego benzyniaka ze znacznie wypłaszczonym wykresem momentu (to jest w końcu ta przewaga diesli).

Tak, gorączkę też można ręką zmierzyć. Wynik: "jest" albo "nie ma". Jeździłem kiedys bez obrotka i nie zmienię zdania. Prędkościomierza mozna używać zamiast obrotka, jeśli najpierw sprawdzisz dokładnie na wykresie rozkład mocy i momentu i nauczysz sie tego na pamiec (a po co?).

A po co mi wiedzieć, czy w danym momencie mam 54 czy 55 KM? A może 56? Bez jaj przecież. Wiem kiedy moje auto ciągnie i redukuję jak trzeba, nie zdarzają mi się problemy, natomiast pali mało ruszając się żwawo. A wszystko bez obrotka, więc i ja nie zmienię zdania i powiem jeszcze raz - da się. Nawet jakbym miał obrotka to przeciez nie będę jeździł jak komputer stale wszystko przeliczając - po to człowiek ma zmysły i czucie, nie

[rajder]

Branio ścigacz w jakim sensie bo nie wiem czy myślimy o tym samym

[branio]

Jak dobrze myślimy,to myślimy o tym samym

[czerja]

pochwalcie sie mandatami za prędkość i już będzie jasne

[sw]

sw - pewnie masz rację ale przejeżdziłeś kiedyś pełny bak na "sportowo" albo oszczędnie?pewnie nie a licząc średnią i tak wyjdzie podobnie bo raz jedziesz szybko a raz oszczędnie i na całym baku nie wyjdzie ci nigdy 20% oszczędności!chyba że zaczniesz jeżdzić na jedynce to wtedy będzie różnica!

Musze powiedziec, ze owszem przejezdzilem niejeden bak na sportowo i niejeden na spokojnie. Na sportowo wtedy gdy jezdzilem do W-wy i z powrotem w jeden dzien (2:40 Krakow-Warszawa). Spalanie bylo ok. 7 (dokladnie nie pamietam), rowniez mam autostrade (9,45l/100km przy 170-180km/h). Oszczednie jezdze po okolicy i spalam 4,8-5,2. Tak wiec mam 2 programy jazdy.

[sw]

faktycznie w rzędnych jest podana prędkośc ale nie predkośc samochodu tylko prękdosć obrotowa silnika,jeszcze nie widziałem wykresu mocy od prędkości samochodu.Zauważ że auto na 2 biegu przy np 3000 obr/min jedzie wolniej niż na 5 biego też przy 3000obr/min.Dlatego wykres moc/moment od prędkości auta traci sens.

Ooops, przepraszam, skrot myslowy. Potrzebujesz jeszcze wykres pokazujacy predkosci i obroty na poszczegolnych biegach. Faktycznie zapomnialem, ze musza byc dwa wykresy.

[sw]

O co chodzi z wypłaszczeniem przed lub po to ja już nie wiem. Nie widziałem żadnego benzyniaka ze znacznie wypłaszczonym wykresem momentu (to jest w końcu ta przewaga diesli).

Nie, nie, w benzyniakach tez jest wyplaszczony, choc glownie w nisko i srednioobrotowych. No i oczywiscie w autkach z turbiną. Nie mówię o wypłaszczeniu "jak stół", ale wyraźnym zakresie momentu zblizonego do maks.

Nawet jakbym miał obrotka to przeciez nie będę jeździł jak komputer stale wszystko przeliczając - po to człowiek ma zmysły i czucie, nie

Nie chodzi o przeliczanie. Obrotek jest potrzebny gdy chcesz optymalnie wykorzystać silnik (np. goniąć się spod świateł). Wtedy 100obr/min. robi różnicę. Oczywiście, że w normalnej jeździe raczej słuchasz silnika niż patrzysz na wskazówkę.

[czerja]

czyli komputer masz podzielony na dwie partycje