witam.
pewnie napiszecie zaraz że to już było, tak tak ale jako gość albo "czarny" mam dostęp tylko do okładki tej lektury
z tego co wyczytałem to przyczyną problemu jest pompa(lukas), a dokładnie elektrozawór- ale mam go walić kluczem??? najlepiej dużum??? (tak wyczytałem).
czytałem też że za ok 400zł można go wymienić ,ale co dalej . czy trzeba go jakoś kodować (w serwisie) żeby widział go
komputer? a jeśli tak to jaki jest tego koszt
z tego co powiedział mechanik to uszkodzony jest zawór umiejscowiony pomiędzy 4 rurkami idącymi do wtrysków( czy to jest właśnie elektrozawór wyprz. kąta wtrysku?)
magik od pomp bierze za diagnozę 1300+700 za zawór czyli 20% wartości auta- trochę dużo
czy jeśli kupię pompę o tym samym numerze to wystarczy ją podpiąć i gotowe?
objawy trzęsawki są odkąd go kupiłem czyli 1.5 roku (do tej pory mi to nie przeszkadzało, chyba się starzeje zresztą przesiadłem się z poloneza trucka po przejechaniu nim 330000 -to wiele tłumaczy) i chyba dlatego jestem jego 4-tym właścicielem. przejechałem nim 85000, ogółem ma 265000 , rok 2000 fQ8 65
aha i ta lampka od świec, w zimę gaśnie za chwilę zapala się ,brak reakcji na pedał gazu. po ponownym uruchomieniu problem znika- tylko nie piszcie że ten typ tak ma . pozdrawiam