prędkościomierz - czasami pokazuje 0

[Arkadek]

Zrobilem zdjecia ale nie sa one na dostepnym serwerze ale jak podasz jakis adres to je wysle, moze skype. Bardzo anonimowy jestes.

[sop3k]

Ok ok juz podaje.

E-mail: sop3k@o2.pl
gg: 1437540

[benski]

Witam,

No i jak z tym impulsatorem się sprawa zakończyła? Bo od kilku dni ja również mam problem ze skaczącą podczas jazdy wskazówką. Styki przeczyściłem na desce, ale nie pomogło. Jeszcze może ta masa... ale ja też masa jestem , bo niem wiem gdzie ten kabel od masy To ten od akumulatora? Chyba nie....
Pytam bo nie wiem czy wymieniać impulsator (znalazłem za 90zł), czy jeszcze gdzieś podłubać.

Aha. Do impulsatora dostaję się bez zdejmowania koła. Od góry. Jedyne co trzeba zrobić to odkręcić zbiornik z płynem chłodzącym i odsunąć go. Ale już gdzieś dokładnie na forum o tym pisałem. (Ale wtedy to była wina.....radia)

Pozdrawiam,

[agasti]

ja wiem ,że teraz możecie mnie posądzić ,że wszystko do masy się sprowadza ale przed moimi problemami z silnikiem itd... też mi tak wskazówki zasypiały, nagle w czasie jazdy wszystko spadało na zero
a do masy pan się dostawał na leżąco od strony kierowcy tak na mój gust pod akumulatorem

[marcintk]

Witam. Mam takze problem z predkosciomierzem. Wskazowka pokazuje 0. Kupilem impulsator i nadal nie dziala. Tzn. jak troche gdzies pogrzebalem to przez 2 km pokazywal predkosc. Teraz juz nie pokazuje. Styki przeczyscilem przy impulsatorze i liczniku. Niestety nie dysponuje schematem eketrycznym. Bede wdzieczny o jakas wskazowke od osob, ktore z podobnym problemem sie uporaly. Na forum takiej odpowiedzi szukalem, ale nie bylo jednoznacznej. Spodziewam sie ze gdzies sygnal z impulstaora ginie, ale nie wiem gdzie sa ewentualne kostki czy polaczenia z masa. Mile widziene wskazowki na email marcintk[at]poczta.fm

[Lucass]

Sprawdź też bezpiecznik. W górnym rzędzie pierwszy z lewej

[dominik]

ja wiem ,że teraz możecie mnie posądzić ,że wszystko do masy się sprowadza ale przed moimi problemami z silnikiem itd... też mi tak wskazówki zasypiały, nagle w czasie jazdy wszystko spadało na zero
a do masy pan się dostawał na leżąco od strony kierowcy tak na mój gust pod akumulatorem

dokładnie pod lewym przednim nadkolem jest przewód masowy przykręcony

[Lucass]

przez agasti So wrz 01, 2007 10:37 pm
ja wiem ,że teraz możecie mnie posądzić ,że wszystko do masy się sprowadza ale przed moimi problemami z silnikiem itd... też mi tak wskazówki zasypiały, nagle w czasie jazdy wszystko spadało na zero
a do masy pan się dostawał na leżąco od strony kierowcy tak na mój gust pod akumulatorem

Śr lut 25, 2009 8:50 am dokładnie pod lewym przednim nadkolem jest przewód masowy przykręcony

Lepiej późno niż wcale

[marcintk]

przez agasti So wrz 01, 2007 10:37 pm
ja wiem ,że teraz możecie mnie posądzić ,że wszystko do masy się sprowadza ale przed moimi problemami z silnikiem itd... też mi tak wskazówki zasypiały, nagle w czasie jazdy wszystko spadało na zero
a do masy pan się dostawał na leżąco od strony kierowcy tak na mój gust pod akumulatorem

Śr lut 25, 2009 8:50 am dokładnie pod lewym przednim nadkolem jest przewód masowy przykręcony

Lepiej późno niż wcale

Rozumiem, ze chodzi o przewod masowy łączący silnik z nadwoziem?? Jak tak, to niestety przeczyszczenie nic nie dało. Jeżeli jest jeszcze inny przewód to będę wdzięczny o wskazówkę. Poprzednio milem escorta, to znałem całą instalację na wylot. Od niedawna mam Kangura i dopiero poznaję go.Za dotychczasowe uwagi i odpowiedzi ogromnie dziekuje.

[Lucass]

Masa silnika, czy raczej jej brak, powodowałaby chyba większe problemy. Próbowałeś trybu serwisowego sprawdzenia zegarów?
Nie pamiętam dokładnie, a nie mogę teraz znaleźć ale chyba przy wyłączonym zapłonie trzeba wcisnąć przycisk kasowania licznika dziennego przebiegu i trzymając go wciśniętym przekręcić stacyjkę w poz II (zapłon). Wszystkie kontrolki powinny się zapalić, a wskaźniki powinny wówczas przejść autosprawdzenie tzn przekręcać się równocześnie o pewien kąt. Jeżeli prędkościomierza nie ruszy to wina będzie po stronie zegarów, a nie elektryki.